Home Alone
- Year: 1991
- Genre: Game Platform
- Publisher: Capstone (IntraCorp)
- Developer: Manley & Associates
- Music: Tom McMail
- Trainer: Yes
- Download:
- MD5: cefa145599783a2bf21f5fe96a7b6561
- Viewed: 14790
- Rating: 7/10
- Video:
- Screenshots:
You have to be logged in to add comments!
No one has added any comments yet.
You have to be logged in to add comments!
Gdyby posiadał ktoś instrukcję to poprosimy podesłać do nas
2018-12-30 15:27:38
Ocean - słabe gry ? Człowieku a Lethal Weapon ? Jeden z najlepszych soundtracków na Amisię . Ta firma to ikona, jak Psygnosis etc. . A Robocop ?
2014-06-04 11:40:30
To do mnie ktos pije? Gra jest slaba, wydana przez Ocean (spece od zlych gier). Grywalnosc prawie nie istnieje, grafika mierna, dzwiek? Ten sam scenariusz. nGdyby to byla dobra
2014-01-04 09:50:31
E, tam - typowa gadka obronna :)
"Jak Ci się nie podoba to zrób lepiej"
A prawda jest taka, że nie trzeba nic pisać własnego w tym klimacie, bo są już inne tytuły, które pokazują jak powinna wyglądać dobrze zrobiona amigowa gra!
2013-12-31 09:24:08
Gusta bywają różne. Ale jak pisałem już na forum. Wersja na PS2 recenzowana jako crap na YouTube - przez Bananowego Janka oraz NRGeek'a ssie bardziej. Zawsze jednak możesz pobawić się w developera i napisać coś własnego w tym klimacie, a o wiele lepszego. Może być na PC i Windows, może być na systemy mobilne. Czekamy :)
2013-12-31 00:06:05
Zapomniałeś napisać jeszcze o klawiszach: F2, ENTER, SPACJA, N ;P
2013-12-30 18:42:32
Gra ssie totalnie.
Po raz kolejny Kevin zostaje sam w domu i banda łapserdaków Marv & Harry chcą zrobić jego chałupę. By ich powstrzymać musimy (zupełnie jak w filmie) pozastawiać w chacie pułapki (swoją drogą teraz rezydencja McCallister'ów rozrosła się z 10 krotnie, ale rozumiem ten zabieg); mamy na to z jakieś 10 minut. Śpieszmy się zatem, bo o godzinie 21 wbijają do nas bandziory i jak nas złapią to koniec gry i zabawę (ghe) trzeba zaczynać od nowa.
Pułapki zbieramy F1 (fire używany jest do skoku, nice!), a klawiszem F3 kładziemy je. Nie można jednak ich położyć gdzie nam się podoba; miejsca są wskazane strzałkami. Więc zabrałem się do dzieła i rozmieściłem bodajże wszystkie przeszkadzajki (hihi), a gdy wybiła godzina śmierci wydawało mi się, że jestem gotowy. Stało się coś dziwnego; jeden z bandytów (Marv) utknął gdzieś w limbo i w ogóle go nie zobaczyłem, natomiast dziarski Harry napierał na całego. Wpadł w bodajże 8 pułapek, zagonił mnie na strych gdzie mnie dopadł i musiałem powtarzać grę od nowa...
...czego nie uczyniłem, bo i po co? K...nawet digitalizowane obrazki są tu marnej jakości, muza z dupy, gameplay prawie nie istnieje i o chu... wiadomo co trza zrobić. To już chyba wersja Nes była lepsza; czy tam Snes.
Nie polecam!
2013-12-30 18:09:36